METHEORA – Hodowla Psów Rasy Manchester Terrier

METHEORA - IRENA PIOTROWSKA | 48 508 677 702
EnglishGermanPolish

Z pamiętnika hodowcy...

PRZYGOTOWANIA

Dziś zobaczyłam pierwsze objawy cieczki u Alice. Zaglądam do kalendarza, liczę dni… będzie trzeba na pewno wziąć wolne w pracy i odwołać kilka spotkań. Jeszcze telefon do Kliniki Weterynaryjnej, ustalam z Doktor prowadzącą Alice terminy wizyt. Pierwsza wizyta w gabinecie, pobieranie krwi, musimy zbadać poziom progesteronu by precyzyjnie określić dzień kiedy suczka będzie gotowa do pokrycia.
Kolejna wizyta, pobieranie krwi, popołudniu wynik… minął tydzień ale czekamy nadal…
Czas na skontaktowanie się z właścicielem reproduktora. Oczywiście wszystko uzgodniliśmy już kilka miesięcy wcześniej. Planowanie potomstwa to bardzo odpowiedzialna decyzja. Taką decyzję podejmuje się dużo wcześniej zanim suczka będzie gotowa na spotkanie z reproduktorem. W dobrej hodowli wybór ojca szczeniąt nigdy nie jest przypadkowy. Hodowca analizuje cechy obu przyszłych rodziców i to zarówno fizyczne jak i psychiczne. Wybiera z kilku wcześniej wybranych potencjalnych kandydatów Psa Reproduktora. Nawiązuje kontakt z jego właścicielem, czasem spotyka się z nim wcześniej by zobaczyć psa „na żywo”, ustalić warunki krycia. Zadaje wiele pytań, analizuje rodowód, sprawdza jakie pies posiada certyfikaty i badania, jakie uzyskał tytuły i opisy na wystawach. Odpowiednio wcześnie wykupuje też w swoim Oddziale Związku Kynologicznego w Polsce tzw. Kartę Krycia

Data krycia 21.04.2013

Wynik dzisiejszego badania wskazuje na przełom, jutro muszę wyjechać. Czeka mnie długa podróż. Właścicielka reproduktora czeka na nas.Wiele godzin w podróży. Dwa dni i noc w Berlinie. Psy zapoznały się chętnie i widać przypadły sobie do gustu. Ponad 30 minut gonitwy i zabawy w ogrodzie i…stało się. Krycie przebiegło sprawnie, ufff. Dopełniłyśmy z właścicielką niezbędnych formalności, kilka podpisów i trochę papierkowej roboty. I znów wiele godzin w podróży. Alice spała całą drogę. Powrót do domu, powrót do normalności na jakieś 3-4 tygodnie

CIĄŻA

Tydzień 1 (1-7 dzień)

Po kryciu suczka jest nieco ospała, taki stan może trwać nawet kilka dni. Wydaje się jakby była zamyślona. W tym czasie dochodzi do zapłodnienia jajeczek, które następnie wędrują jajowodami do rogów macicy. Zaczyna się intensywny rozwój. Ciąża jest normalnym stanem fizjologicznym i elementem życia. Nie ma potrzeby wprowadzania napiętej atmosfery i otaczania suki nadwrażliwą opieką. Wszystko czego jej teraz trzeba to normalność i spokój oraz pozytywny nastrój hodowcy. Za okolo 4 tygodnie powinny się pojawić pierwsze widoczne oznaki ciąży. Ciąża u suczki trwa od 56 do nawet 72dni a przeciętnie 63 dni.

Tydzień 2 (8-14 dzień)

To stanowczo za wcześnie by zobaczyć oznaki ciąży u suczki. Wygląda ona zachowuje się zupełnie jak na codzień. Chętnie spaceruje, szczególnie przy ładnej pogodzie. Na tym etapie ciąży hodowca zapewnia suczce ruch na świeżym powietrzu i codzienną porcję wysokiej jakości karmy bytowej. Chociaż ciąży nie widać oczywiście suczka nie bierze udziału w sporcie, wszelki ruch jest czysto rekreacyjny.

Tydzień 3 (15 -21 dzień)

Nadal nie widać zmian w wyglądzie i zachowaniu suczki. Nie zmieniam też ilości, ani rodzaju karmy jaką dostaje. Dbam o to by miała odpowiednią ilość ruchu i wypoczynku. Około 21-23 dnia dochodzi do zagnieżdżenia zarodków w ścianie macicy, tworzy się łożysko.

Tydzień 4 (22 -28 dzień)

Pierwsze objawy ciąży? Spadek apetytu, wyraźny brak zainteresowania jedzeniem szczególnie rano… Poza tym humor dopisuje, Alice jest nadal chętna na spacerki i zabawy, uwielbia spędzać czas na powietrzu i wylegiwać się w słońcu. Z powodu braku apetytu zdecydowałam się podzielić jej posiłek na małe 4 porcje. Zamówiliśmy też specjalną karmę dla szczeniąt i suk w okresie ciąży Natures Protection STARTER.

Tydzień 5 (29 -35 dzień)

Zaobserwowałam już pierwsze fizyczne zmiany. Wyraźnie powiększyły się też sutki i przybrały mocno różową barwę. Apetyt raz jest, raz go nie ma. Spacery są teraz mniej intensywne i już indywidualne, Alice potrzebuje więcej czasu tylko dla siebie wychodzi więc bez obstawy. Również w domu wybiera odpoczynek z dala od psiej rodziny. Przygotowałam jej prywatny osłonięty kącik. Taki domowy kojec dla mamy z dziećmi musi być odpowiednio duży, osłonięty, wystarczająco wygodny i ciepły oraz higieniczny. Najważniejszym zadaniem hodowcy jest teraz zapewnienie przyszłej mamie spokoju i poczucia bezpieczeństwa.

 

Tydzień 6 (36 -42 dzień)

Alice zaczyna tracić linię, wyraźnie widać, że będzie mamą. Jest ostrożniejsza, więcej wypoczywa i więcej je – choć nadal jest bardzo wybredna. Zwiększam stopniowo ilość podawanej karmy.

Tydzień 7 (43 -49 dzień)

Ciąża zaczyna być mocno widoczna, gruczoły sutkowe powiększają się. Alice coraz więcej czasu spędza sama, wylizuje się i odpoczywa leżąc na boku. Miewa humory, nie jest zbyt uprzejma dla innych psów. Poświęcam jej więcej uwagi, nie pozwalam na bieganie, potrzebuje teraz spokoju. Apetyt dopisuje dzienna porcja to 20% więcej pokarmu niż zwykle w 4 posiłkach. Dodatkowo Galaretka z nóżek z jajkiem i warzywami. Pod koniec tygodnia można już wyczuć ruchy płodów w łonie przykładając dłoń.

Tydzień 8 (50- 56 dzień)

Płody rosną intensywnie. Jama brzuszna powiększa się. Alice jest spokojna, dużo wypoczywa. Grymasi przy jedzeniu. Przykładając rękę do brzucha wyczuwam wyraźnie ruchy nienarodzonych szczeniąt. Zaczynam podejrzewać że miot będzie mały. Są bardzo ruchliwie wewnątrz, mają więcej miejsca by się swobodnie obracać.

Tydzień 9 (57-60 dzień)

W tym tygodniu spodziewam się rozwiązania. Wszystko co potrzebne by w domu odebrać poród już przygotowane. Maty, ręczniki, chusteczki, termometr, nożyczki, kojec porodowy, posłania na zmianę, mleko, telefon itd. Również lekarz prowadzący Alice czeka na wieści. Jesteśmy przygotowani. Teraz zostaje tylko czekać i obserwować. Brzuch Alice opad, pod wpływem działania hormonów mięśnie brzucha i więzadła macicy ulegają rozluźnieniu.

 

Poród – Dzień 61, 20.06.2013

Już rano około godziny 8.00 Alice zaczęła dyszeć i niespokojnie się zachowywać. Przekopywała wszystkie legowiska napotkane na drodze, nawet moje łóżko, kręciła się niespokojnie, popiskiwała. Upał nie sprzyjał naszej sytuacji a długie godziny oczekiwania wlekły się niemiłosiernie. Pierwsze konkretne objawy porodu, coraz częstsze skurcze, rozpoczęły się przed godziną 21.00, rozpuścił się czop sluzowy, a o 23.00 odeszły wody. Rozpoczęły się silne skurcze i wypieranie pierwszego szczeniaka. Trwało to dla mnie całą wieczność. Konsultacja telefoniczna z weterynarzem i czekamy, damy jej czas, mam zawsze nadzieję na naturalny poród. Alice przerwała błonę, z dróg rodnych wystawała główka szczenięcia. Kolejne skurcze i jest! Udało się! Pierwsza sunia urodziła się o 23.30, waga 260g. Nie da się wyrazić słowami tego wspaniałego uczucia gdy po raz pierwszy trzyma się w ręku nowonarodzone szczenię. To ogromne emocje dla hodowcy, wzruszenie, radość i ulga. Mała Królowa zawładnęła całym mlecznym barem, kolejno opróżniając sutek po sutku, jakby wiedziała, że kiedy przyjdzie na świat reszta rodzeństwa, takiego raju już nie będzie mieć tylko dla siebie 🙂 Drugi urodził się piesek. Wychodził tyłem, z dróg rodnych wystawały tylne łapki i ogonek, nie było łatwo, ale Alice jest silna, na przemian skurcze i chwila odpoczynku, skurcze i udało się! Piesek ważył 260g. Właściwie myślałam że to już ostatni piesek, waga i wygląd noworodków wskazuje, że są bardzo rozwinięte. Ale po mniej więcej 20 minutach kolejne skurcze i jeszcze jeden piesek, urodzony o 1.51, już na pewno ostatni, waga 266g. Wszystkie trzy niemalże identyczne, bardzo silne, ruchliwe, rozwinięte. Alice wydaje się zaniepokojona, jestem pewna że mamy wszystkie trzy łożyska a skurcze ustały. Szczenięta ssą mleko i zasypiają. Przeniosłam je na czyste legowisko, Alice umyta ułożyła się koło maluchów ale pozostała czujna aż do rana nie mrużąc oka.

 

ROZWÓJ SZCZENIĄT

Tydzień 1 (1-7dni)

Po długiej nocy, ciężki ranek. Alice jest niespokojna, nieswoja, ma lekko podwyższoną temperaturę, drży i dyszy. Postanowiliśmy niezwłocznie udać się do kliniki na badania kontrolne, USG wypadło dobrze, mamy nadzieję że jej stan będzie się już tylko poprawiał. Upalna i duszna pogoda utrudnia przetrwanie najtrudniejszych godzin po porodzie. Alice jest troskliwą mamą. Całkowicie pochłonięta maluchami, nie dba o swoje potrzeby, dlatego czuwam nad nią. Podaje jej picie, karmię ją i zabieram na zewnątrz by mogła załatwić swoje potrzeby. Mijają kolejne godziny a szczenięta na przemian piją i śpią. Przybierają na wadze. Są głuche i ślepe, pełzają po legowisku, wydając różne dźwięki. W nawigacji pomaga im węch, reagują też na temperaturę, wtulają się w mamę i zasypiają. Mija trzecia doba. Wybraliśmy już imiona suczka – DANCING QUEEN Metheora, Piesek który urodził się pierwszy – DEPECHE MODE Metheora i jego brat DŻONY LEMONIADKA Metheora – ulubieniec Kuby, może też zostanie sportowcem biegaczem? 🙂 Pierwsze dwa tygodnie życia to tz. faza wegetatywna lub etap noworodka. Szczenięta głownie jedzą i śpią. Rozwija się ich układ nerwowy. Potrzebują dużo ciepła i spokoju. Hodowca w tym okresie dba o suczkę, karmi i dogląda codziennie jak mają się „dystrybutory mleka”. Szczeniętom trzeba przycinać pazurki żeby nie uszkadzały delikatnej skóry suczki. Faza wegetatywna trwa od momentu narodzin do mniej więcej końca drugiego tygodnia życia, kiedy to otwierają się oczy szczeniaka, co jest znakiem przejścia do kolejnej fazy rozwojowej.

 

Tydzień 2 (8-14 dni)

Mijają kolejne dni szczenięta piją i śpią. Przybierają na wadze. Od poniedziałku otwierają oczka. Jako pierwszy niebieski piesek. Zanim zacznie widzieć minie jeszcze kilka dni. Rozwój jest bardzo szybki, codziennie widać zmiany, maluchy próbują wstawać niezdarnie, chwiejąc się na boki, pod koniec tygodnia próbują nawet stawiać pierwsze kroki. Hodowca dba o czystość legowiska suczki i szczeniąt, dostarcza matce odpowiednią ilość pożywienia, przycina szczeniętom szybko rosnące pazurki. Ważne jest by suczka i maluchy miały zapewniony spokój. Poza dzienną porcją ćwiczeń, ważeniem szczenięta cały czas spędzają w swoim legowisku. Wraz z końcem drugiego tygodnia kończy się tz. faza neonatalna.

Tydzień 3 (15-21 dni)

Trzeci tydzień życia zwany też okresem przejściowym to duże zmiany. Otwarte oczy i przewody słuchowe – maluchy zaczynają korzystać z nowych zmysłów- wzroku i słuchu. Stają się nieco bardziej aktywne. Zaczynają niezdarnie chodzić i interesować się rodzeństwem oraz najbliższym otoczeniem. Popisukują, można też usłyszeć pierwsze szczeknięcia i warknięcia. Merdają ogonkami. Nadal ich głównym zajęciem jest spanie i jedzenie. Przybierają na wadze. Pod koniec trzeciego tygodnia to pomarańczowy piesek obejmuje prowadzenie waży ok 1150g, za nim niebieski 1100g i suczka ok 1100g. Brzuszki są okrągłe jak piłeczki tenisowe. W trzecim tygodniu szczenięta zostają po raz pierwszy odrobaczone. Ponieważ wszystko co je otacza jest dla niech zupełnie nowe ważne jest by hodowca był bardzo delikatny, unikam gwałtownych, szybkich ruchów i ograniczam hałasy, pieski teraz łatwo można przestraszyć. Powiększam wydzielone legowisko tak by zmieściła się w jego otoczeniu mata-toaleta, miseczki, oraz transporter ( w którym w przyszłości maluchy będą podróżować ).

Tydzień 4 (22-28dni)

Zaczyna się czwarty tydzień życia okresem socjalizacji trwający od 4-12 tygodnia. Jeden z najważniejszych okresów w życiu psa. Czas płynie głównie na zabawie z rodzeństwem i obgryzaniu uszu. Poznają otoczenie, nowe zabawki i przedmioty. Uczą się korzystać z maty do siusiania, jeść z miseczek i spać w psim legowisku. Poznają już resztę domowników i nasze pozostałe psy, witają się z nami energicznym machaniem ogonkami.

Tydzień 5 (29-35dni)

Maluchy nadal uczą się jeść inne pokarmy. Alice karmi je coraz rzadziej. Namoczona karma wydaje się mniej atrakcyjna niż mleko dlatego trzeba było dietę urozmaicić różnymi dodatkami, biały ser, jajko, mięsko. Czas płynie głównie na zabawie i obgryzaniu czego popadnie, mleczne ząbki już dają się we znaki. Maluchy ważą ok 1600g. Pierwsze wycieczki po domu i ogrodzie. Pierwsze samotne chwile i wyprawy. Nowe zabawki i przedmioty, nowi ludzie i nowe pieski- co drugi dzień ktoś nas odwiedza na chwilkę, to ważne by maluchy poznały różne osoby, zapachy, dźwięki i głosy. Uczą się szybko, pod koniec 5 tygodnia biegają już, ich ruchy są coraz bardziej skoordynowane, bawią się w zapasy i gryzienie, poszczekują i powarkują groźnie. Uczą się psiego języka. Chętnie podążają za „dużymi”psami i za człowiekiem. Koniec tygodnia to czas na drugie odrobaczanie. Pierwsze lekcje „wystawowego stania” na stoliku też już za nami. Szczenięta wstają o 5:00 rano ale cieszy mnie fakt iż obywa się bez pobudki w nocy 😉 Coraz więcej sukcesu w siusianiu na matę, coraz ciekawsza zabawa, jedzenie a na odpoczynek wracają do swojego legowiska i wciąż jeszcze sporo śpią- ufff, wtedy hodowca ma czas by zając się innymi psami i sobą, wyjść na spacer korzystając z pięknej pogody.

Tydzień 6 (35-41 dni)

35 dzień życia – niebieski piesek odkrył piłeczkę, zainteresowanie przedmiotami jest teraz duże, szczenięta mają wiele kolorowych zabawek, poznają różne przedmioty w domu. Sporo się w tym tygodniu wydarzyło. Maluchy zwiedziły już prawie cały dom, towarzyszą nam w salonie przy telewizorze, podczas sprzątania, zwiedzają kuchnię zapoznając się z dźwiękami różnych urządzeń, brzęczących talerzy i garnków. Odwiedzają nas znajomi z zaprzyjaźnionymi pieskami. Przyszedł też czas na pierwsze kontakty z dziećmi w różnym wieku. Szczenięta rozwijają się szybko, biegają, zaczynają reagować na imiona, jedzą suchy pokarm i piją wodę. Za nami kolejne lekcje postawy wystawowej. Pogoda sprzyja nauce załatwiania swoich potrzeb na zewnątrz. Małe szczeniaki należy często wyprowadzać jeśli chcemy je nauczyć czystości. Należy je wyprowadzać zawsze po przebudzeniu, po posiłku i po zabawie. Oczywiście zdarzają się wpadki i korzystamy jeszcze wciąż w domu z podkładów higienicznych. Ponieważ w hodowli stosuję wczesny program szczepień szósty tydzień to także czas na pierwszą szczepionkę typu Puppy, przeciwko chorobom zakaźnym- nosówce i parwowirozie. Szczenięta zostały też oznakowane, mają wszczepione chipy.

Tydzień 7 (42-49 dni)

Pieski ważą po 2200g a suczka 1950g. Maluchy zapoznają się ze smyczą, szelkami i obrożą oraz z ringówką (specjalna smycz na wystawy). Pierwsze spacerki za nami. Każdy maluch osobno, najpierw na rękach, blisko ulicy, dużych samochodów, motorów i autobusów. Potem na smyczy. Poznajemy różne nowe widoki- domy, pojazdy, ludzi różnych gabarytów, ludzi w okularach i bez, ludzi z brodą, dzieci, dzieci w wózku, rowery itd. Wszytko jest takie interesujące, wycieczki piesze i samochodowe są krótkie. Oczywiście pieski nadal dużo czasu śpią, bawią się ze sobą i gonią po salonie. Zabawy z rodzeństwem i resztą naszych psów są bardzo edukacyjne. Małe szczenięta uczą się zachowań jakie przydadzą się im jako dorosłym psom.Jedzą cztery razy dziennie. Poświęcamy też czas na naukę przywołania i uczymy każdego jak brzmi jego imię. Pod koniec tygodnia szczenięta poddane zostały specjalnym testom temperamentu szczeniąt. Wykonała je Pani Agnieszka Pache ze szkoły dla psów EVEREST. Podczas testu każdy szczeniak jest osobno „badany”. Opinia doświadczonego trenera jest bardzo ważna. Ponieważ zależy nam nie tylko na urodzie naszych szczeniąt ale też na tym by miały dobrą psychikę, dzięki takim testom możemy sprawdzić nasze szczenięta. Ocenić skuteczność naszych metod socjalizacji. Więcej o testach na stronie EVEREST – www.dogeverest.pl

Tydzień 8 (50-56 dni)

Pieski ważą po 2700g a suczka 2300g. Budzą się wcześnie rano często przed 6.00. Najpierw wychodzą na ogród później dostają śniadanie. Ostre ząbki wbijają się we wszytko co napotkają na swojej drodze. Każdy nowy znaleziony drobiazg zostaje dokładnie analizowany czy nadaje się do zjedzenia czy do zabawy, obwąchany, następnie zęby testują jego wytrzymałość. Dom musi być bezpieczny dla szczeniaka, należy uważać na kable i trujące rośliny czy środki. Uczymy ciekawskiego szczeniaka ważnego słowa ‚NIE’.

I w tym miejscu zaczyna się zupełnie NOWY ROZDZIAŁ ich życia…

Marzeniem hodowcy jest by pieski które opuszczają jego dom, trafiły do kochających rodzin, na dobre i na złe, na zawsze ze swoimi nowymi opiekunami.

"SZCZENIAKOWE PRZEDSZKOLE" - MIOTY "J", "K" i "L"

Pierwszy i drugi tydzień (0-14 dni)

Nasze szczenięta są teraz noworodkami, nie słyszą i mają zamknięte oczka. Są całkowicie zależne od matki. Potrzebują ciepła i czystego otoczenia. Śpią, piją mleko a mama pomaga im załatwiać potrzeby fizjologiczne liżąc brzuszki. Bada­nia dowo­dzą że dotyk, pod­no­sze­nie, czy gła­ska­nie, podob­nie jak zmiany tem­pe­ra­tury ma pozy­tywny wpływ na roz­wój szcze­niąt w tym wcze­snym okre­sie. Pełzające malce próbują już stawać na nóżki. Cudnie ziewają przy pierwszym obcinaniu pazurków. Pod koniec tygodnia maluchy otwierają oczy 🙂 Pooli wkraczamy w okres przejściowy czyli trzeci tydzień.

BLACK PEARL i szczeniątka z miotu ‚J’ pierwsze dwa tygodnie:

ALICE i szczeniątka z miotu „K” pierwsze dwa tygodnie:

DANCING QUEEN i szczeniątka z miotu „L” pierwsze godziny życia – tak wyglądają psie noworodki 🙂 

 
Trzeci tydzień (15-21 dni)

to okres wielkich i bardzo szybkich zmian, w którym maluchy nadal potrzebują dużo dużo spokoju, mleka i opieki matki, ciepłego i suchego posłanka. Zaczynają widzieć i słyszeć. Wydają dźwięki podobne do szczekania, popiskiwania i warczenia. Pod koniec tego tygodnia chodzą niezbornie i zaczepiają mamę oraz rodzeństwo. Pierwsze próby samodzielnego jedzenia kończą się wielkim sprzątaniem 🙂 

SOBOTA, 14.05.2016

Wychodzić? czy jeszcze nie… – mała KEIRA
Szczenięta Alice mają dzisiaj 21 dni, zaczynają interesować się jedzeniem z miseczki, nadal jednak wolą mleko matki i Alice z radością pomaga im dojeść szczeniaczkową karmę. Pieski chętnie zwiedzają swoje legowisko ale jeszcze nie są zdecydowane na opuszczanie go. Nieco starsze są maluchy Black Pearl mają teraz 24 dni od niedawna same próbują jeść, uczą się używać nowych mlecznych ząbków. Coraz częściej zaczepiają rodzeństwo i coraz lepiej się poruszają. Maluszki z tych dwóch miotów są już pierwszy raz odrobaczone, mają też założone kolorowe obróżki, żeby można je było łatwo rozpoznać. Najmłodsze maluchy mają teraz 10 dni i otwierają pomału oczy. 

PONIEDZIAŁEK, 16.05.2016

Podczas gdy niektórzy jedzą i śpią na zmianę z niezdarną zabawą – hodowca wypisuje sterty papierów… na drugi raz krótkie imionka! 😉 

CZWARTEK, 19.05.2016

Coraz więcej jemy, coraz więcej chodzimy i zaczynamy się bawić 🙂 

PIĄTEK, 20.05.2016

Dzisiaj bez dzieci 😉 Mamusie zasłużyły na chwilę relaksu w majowym słonku, porządkami i karmieniem zajmie się hodowca. A w galeriach miotów niespodzianka!

PONIEDZIAŁEK, 23.05.2016
Pracowity weekend za nami – dużo się dzieje: nowe zapachy, głosy, miejsca… Pieski poznają nowych ludzi, pierwszy raz odwiedziły nas dzieci. Maluszki chodzą coraz sprawniej, zaczynają biegać więc poznają też nowe miejsca, dziś były pierwszy raz w ogrodzie i zapoznały sie z innymi pieskami z naszego podwórka. 

Pieski z miotu L pozują do zdjęć 🙂

ŚRODA, 1.06.2016

Czas biegnie, szczeniątka z miotu ‚J’ mają 6 tygodni 🙂 W tym tygodniu wizyta w gabinecie weterynaryjnym i pierwsze szczepienie, znakowanie chipami… buuu. Pozatym można spędzać czas na zabawach i bieganiu, poznawać ogród i otoczenie oraz różne nowe zabawki. Zapraszamy na zdjęcia do galerii miotów 🙂

 
PIĄTEK, 10.06.2016
I minęło 7 tygodni… Szczeniątka bardzo szybko rosną i wymagają teraz naprawdę wiele, wiele uwagi. Potrzebują indywidualnego kontaktu z człowiekiem oraz rodzeństwem i dorosłymi psami. Potrzebują sprzątaczki na cały etat 😛 . Chętnie poznają nowe miejsca. Ich zabawy polegają głownie na pościgach i szczeniakowych walkach, które czasem wyglądają już dość groźnie i kończą się obgryzionymi wibrysami i urażoną dumą. Interesują się różnymi formami jedzenia – suchą karmą, gryzakami, nagrodami dla piesków. Interesują się też tym co niekoniecznie nadaje się do jedzenia 🙂 . Pozostawione na chwilę same, sieją spustoszenie w ogródku, mordują zabawki, koce i maty do siusiania. Pokazują swoje indywidualne charakterki bardzo wyraźnie a kiedy się zmęczą są bardzo przytulaśne :). Zaliczyły testy temperamentu przeprowadzone przez wykwalifikowaną behawiorystkę Panią Agnieszkę Pache ze szkoły dla psów EVEREST. Są już po przeglądzie miotu w oddziale Związku Kynologicznego w Polsce i otrzymały metryki. Za nami też sesja fotograficzna z Panią Żanetą – Bardzo dziękujemy za piękne zdjęcia! Na zdjęciach maluszki z miotów „K” i „J”.  

Szczeniak jest jak czysta kartka – wystarczy wybrać rasę i jak sobie go wychowam, taki będzie. Nie ma nic bardziej mylnego. 
Pierwsze tygodnie życia szczeniaka często determinują jego przyszły charakter i podejście do otaczającego świata. 

O SOCJALIZACJI I ROZWOJU SZCZENIĄT W NASZEJ HODOWLI

Manchester Terrier

jest psem inteligentnym, bardzo uczuciowym przywiązanym do swojej rodziny. Jego charakter powinien być zrównoważony. Aby nie stał się psem lękliwym, nazbyt porywczym potrzebuje odpowiedniej socjalizacji i wychowania. Zapraszam do naszego przedszkola! Prześledzimy fazy rozwoju szczeniąt. Zobaczymy jak szybko rosną i się zmieniają, jak szybko uczą się i poznają otoczenie. Podejrzymy jak matki i stado wychowują maleństwa ucząc psiego języka. Zobaczymy jak wielką pracę ma do wykonania hodowca. Podzielimy radości i smutki, trudy i wzruszające chwile… w ciągu tych 7-8 tygodni od przyjścia na świat do dnia odbioru szczeniątko przygotowane zostanie do życia w nowej rodzinie 🙂

CDN

Top